Piaszczysta gleba jest uboga w składniki mineralne i wymaga więcej pracy niż czarnoziemy. Piasek jest glebą mocno przepuszczalną prze co nie zatrzymuje on wody i składników mineralnych. Całe szczęście nawet jeśli nasza działka wygląda jak nadmorska plaża, nadal jesteśmy w stanie z niej wykrzesać sporo życia tworząc wymarzony ogród.
Nasz piaszczysty teren jesteśmy w stanie poniekąd „naprawić”. Przede wszystkim musimy sprawić, aby stała się ona bardziej chłonna i była w stanie utrzymać wodę. Możemy to osiągnąć dodając do naszej piaszczystej gleby trochę gliny. Najprostszym rozwiązaniem jest wykorzystanie np. glebogryzarki. Rozłożyć kilka centymetrów gliny i wymieszać ją z podłożem. Pamiętajmy, że to nie wszystko, gleba powinna być nawożona aby zapewnić jej odpowiednie pH oraz składniki mineralne. Doskonale w tym celu sprawdza się obornik, jego naturalne pochodzenie mocno pobudza glebę, można go dostać w sklepach ogrodniczych sprzedawanego w workach. Równie dobrym rozwiązaniem jest kompost. Sprawdzi się szczególnie dla świeżo upieczonych ogrodników, ponieważ można go dodawać nawet przez cały rok bez ryzyka jego przedawkowania. Przy odpowiednim nawożeniu po kilku latach nasz piaszczysty teren znacznie podniesie zawartość próchnicy potrzebnej roślinom.
Gleba to nie tylko składniki mineralne i odpowiednia ziemia. Gleba powinna być również bogata w szeroką gamę mikroorganizmów. Możemy rozwinąć życie naszej gleby stosując probiotyki glebowe – specjalne preparaty, które zawierają odpowiednio wybrane mikroorganizmy. Pozwalają one na naturalny rozkład materii organicznej w ziemi dzięki czemu tworzą one próchnicę. Mogę one nawet zastąpić stałe nawożenie obornikiem i być bardzo dobrą alternatywą.
To właśnie dzięki pomocy mikroorganizmów nasza gleba pozostanie zdrowa ponieważ zacznie ona łatwiej chłonąć i magazynować wodę, a nawet rozkładać różnego rodzaju toksyny, takie jak np. środki ochrony roślin.