Obecnie zdecydowaną przewagę w ogrodach ma trawa. Widzimy ją w każdym miejscu naszego ogrodu, przycinany ją i dbamy, aby wyglądała jak najlepiej. Jednak wbrew pozorom, nie rośnie ona odpowiednio w każdym miejscu. Co jeśli nasze ogrodowe zacisze posiada miejsca, gdzie nawet trawa dosłownie marnieje w oczach?
Rozwiązaniem takiego problemu są rośliny okrywowe czy inaczej – zadarniające. Są one wyjątkowo odpornym gatunkiem roślin, i można je hodować w bardzo niekorzystnych, dla innych roślin warunkach. Ich charakterystyczną cechą jest sposób w jaki się rozrastają. Rośliny okrywowe kładą się i rozrastają na boki, jednocześnie ukorzeniając tworząc zbitą drań.
Gzie zatem warto wykorzystać tego rodzaju roślinność zamiast trawy? Między innymi we wszystkich trudno dostępnych miejscach, gdzie koszenie trawy jest utrudnione, lub niemożliwe np. między krzewami czy piwniczkach ziemnych. Roślinność okrywowa doskonale wygląda, również pomiędzy brukowanymi pasami podjazdu garażu, szczególnie jeśli występuje skarpa, a więc potrzebujemy stałego gruntu pod kołami.
Roślinność tego typu ma wiele praktycznych zastosowań do miejsc, gdzie potrzebujemy umocnić grunt, czy po prostu nie możemy posadzić trawy. Rosną one bowiem w miejscach zacienionych jak i narażonych na silne promienie słońca. Są one wyjątkowo trwałe i przystosowują do panujących warunków. Jednak rośliny okrywowe to również, ładne ulistnienie powalające na ułożenie wielu kompozycji. Wiele odcieni zieleni a nieraz dwubarwne o delikatnych kolorach. Odpowiednio wykorzystane mogą stanowić doskonale uzupełnienie ogrodu.
Zanim posadzimy rośliny okrywowe, należy jednak przekopać ziemię i usunąć chwasty oraz korzenie. Jeśli tego nie zrobimy, to zaczną one wyrastać pomiędzy naszymi roślinami co może być trudne do wyplewienia. Warto też zasilić glebę nawozem organicznym jak np. kompostem. Po przekopaniu, pozbyciu się korzeni i wymieszaniu ziemi z nawozem możemy ze spokojem przystąpić do sadzenia roślin.
